Beretta 92FS Inox to pistolet, którego przedstawiać nie trzeba, ale warto ocenić go bez sentymentów. Do redakcji trafiła wersja w stali nierdzewnej, od lat ceniona za odporność na korozję i charakterystyczny wygląd. Przyjemnością było wystrzelanie kilku paczek amunicji, sprawdzenie jak ten klasyk radzi sobie dziś na strzelnicy oraz wskazanie zarówno mocnych stron jak i elementów, o których producent mówi mniej chętnie.
Kontekst i legenda
Beretta 92FS to następca wcześniejszego modelu 92 i rozwinięcie włoskiej szkoły projektowania. Charakterystyczny otwarty zamek, stalowa lub aluminiowa rama i obsługa w trybie SA/DA wykreowały tą włoską piękność na jedną z najbardziej rozpoznawalnych konstrukcji 9×19 na świecie. Pistolet ten przez lata służył w siłach zbrojnych jako M9, co otworzyło mu drzwi do kina i gier. W filmach korzystali z niego Martin Riggs z serii Zabójcza Broń oraz John McClane ze Szklanej Pułapki. W grach wideo wielu graczy kojarzy parę pistoletów z serii Counter-Strike jako Dual Berettas. Popkultura zbudowała legendę, ale na końcu liczy się praca mechanizmów, niezawodność i wynik na tarczy. Temu właśnie poświęcone są kolejne akapity
Mechanizm ryglowania i praca pistoletu
Abstrahując od walorów estetycznych tej konstrukcji, najważniejsze jest działanie mechanizmów. Beretta 92FS korzysta z krótkiego odrzutu lufy i ryglowania ryglem wahliwym. Pod lufą pracuje blok ryglujący, który podczas strzału opada i zwalnia zamek, gdy zamek cofnie sie o krótki odcinek. Dzięki temu lufa porusza się liniowo, bez wyraźnego przechyłu.
Rozwiązanie to kojarzymy z Walthera P38 oraz z Beretty 951 Brigadier. W praktyce przekłada się ono na płynny cykl, powtarzalny powrót na cel (mniejszy podrzut) i niezawodne wyrzucanie łusek.
Wykończenie i ergonomia
Wersja Inox wyróżnia się materiałem i wykończeniem. Stal nierdzewna dobrze znosi pot i wilgoć, a satynowa powierzchnia nadaje broni elegancki wygląd. Do strzelca trafia pistolet pełnowymiarowy, solidny i dobrze wyważony. Obwód chwytu jest pokaźny, co docenią osoby o większych dłoniach. Drobniejsi strzelcy mogą mieć delikatne trudności przy pierwszym strzale oddawanym z samonapinania.
Kształt chwytu i rozstaw manipulatorów wymagają pewnego, dobrze zbudowanego chwytu, ale daje się to wypracować. Dźwignia bezpiecznika połączona z funkcją zrzutu kurka (docockera) znajduje się w zamku i jest obustronna. Zrzut magazynka pracuje pewnie, a przyrządy celownicze mają klasyczną geometrię z białymi punktami, czytelną dla początkujących i wystarczającą dla bardziej doświadczonych.
Wrażenia ze strzelnicy
Na strzelnicy Beretta 92FS Inox odwdzięcza się kulturalnym zachowaniem. Większa masa pistoletu, sposób ryglowania i brak przekaszania lufy podczas cyklu pracy sprawiają, że odrzut jest łagodny, a broń wraca na cel przewidywalnie. To ułatwia strzelanie szybkich, rytmicznej sekwencji i przejścia między tarczami. Spust w trybie Double Action wymaga większej siły, co wymusza prawidłowe nawyki. W trybie Single Action jest lekko i przewidywalnie, a punkt przełamania jest dobrze wyczuwalny.
Reset nie należy do ekstremalnie krótkich, ale pozwala na rytmiczną i poprawną pracę na języku spustowym. Podawanie amunicji z oryginalnych magazynków jest niezawodne, a zamek nie ma problemu z zatrzymaniem się w tylnym położeniu po ostatnim strzale. Pistolet poprawnie radzi sobie z różnymi masami pocisku, co cieszy strzelców, którzy lubią eksperymentować i szukać amunicji konkretnie pod siebie.
Co wypada słabiej i dlaczego warto to wiedzieć
Tak jak i w tym przypadku, nie ma broni wolnej od wad. W Beretcie 92FS w pierwszej kolejności warto wspomnieć o wielkości chwytu. Dla drobniejszej dłoni to realne ograniczenie i może wpływać na komfort oraz powtarzalność budowania chwytu, a co za tym idzie pracy na spuście.
Drugi punkt to bezpiecznik na zamku. Podczas energicznego przeładowania zdarzają się przypadki jego przypadkowego załączenia, zwłaszcza u osób przyzwyczajonych do dźwigni umieszczonych na szkielecie. Trzeci element to przednia muszka w klasycznym 92FS, często problematyczna w wymianie bez włożenia w to pracy rusznikarza.
Wreszcie blok ryglujący pracuje pod dużym obciążeniem i wymaga okresowej kontroli pod kątem zużycia oraz pęknięć. Wymiana tego podzespołu to normalna czynność serwisowa i nie powinna być traktowana jako awaria o charakterze krytycznym. Nowsze wersje bloku są trwalsze, a części są dostępne, więc planowa obsługa w tym obszarze ma sens z punktu widzenia długiej eksploatacji.
Konserwacja i trwałość
„Polowe” rozkładanie 92FS jest proste i szybkie. Dźwignia rozkładania ma wygodny kształt, a dostęp do komory nabojowej i prowadnic jest bardzo dobry. Czyszczenie nie zajmuje wiele czasu, co zachęca do regularnych przeglądów. Wersja Inox łatwiej pokazuje drobne rysy i zbierający się nagar niż matowa czerń, dlatego warto dobrać kaburę oraz akcesoria o gładkim wykończeniu.
Po stronie dostępności części zamiennych i serwisowych sytuacja jest korzystna. Platforma 92 ma szerokie zaplecze, a komponenty są na rynku powszechne i dostępne w wielu sklepach. Podczas intensywnej eksploatacji można docenić także to, że stal nierdzewna mniej reaguje na wilgoć, chemie i pot na dłoniach.
Dla kogo będzie to właściwy wybór
Beretta 92FS Inox to propozycja dla osób, które lubią klasyczny wygląd i sprawdzone przez lata konstrukcje. To dobry pistolet dla strzelców rekreacyjnych i sportowych, którzy cenią mały odrzut i pewny powrót na cel. Warto zwrócić uwagę, że wielu strzelców IPSC wybiera właśnie ten model pistoletu. To także naturalny wybór dla kolekcjonerów oraz fanów klasycznych konstrukcji, którym zależy na modelu o ugruntowanej pozycji i charakterystycznym wyglądzie. Jeśli priorytetem jest codzienne skryte noszenie, to na pewno nie jest to pistolet przeznaczony do tego. Jeżeli szukasz krótszego resetu, większej pojemności w standardzie oraz innego układu manipulatorów, warto rozejrzeć się za innymi pistoletami lub zgodzić się na pewne kompromisy.
Podsumowanie
Beretta 92FS Inox pozostaje rzetelnie wykonanym, pełnowymiarowym pistoletem w kalibrze 9×19 o łagodnym odrzucie i przewidywalnym zachowaniu podczas strzału. Ma ograniczenia, o których warto wiedzieć zanim podejmie się decyzję zakupową. Ma też atuty, które są dalej kopiowane mimo upływu lat. Dla osób, które akceptują większy chwyt, specyficzne położenie bezpiecznika oraz fabryczny spust, będzie to satysfakcjonujący wybór na strzelnicę. Dla pozostałych pozostaje jasnym punktem odniesienia w historii pistoletów, który nadal potrafi się obronić w praktyce. Popkulturowy blask jest tu dodatkiem. Najważniejsze, że fundamenty mechaniczne i użytkowe wciąż potrafią cieszyć topowych strzelców sportowych i kolekcjonerów.
Gdzie kupić?
Marka Beretta ma w Polsce oficjalnego dystrybutora — firmę Kaliber Sp. z o.o., która od lat zajmuje się sprzedażą i serwisem broni palnej tego włoskiego producenta. Kaliber prowadzi dwa salony stacjonarne: pierwszy znajduje się pod Warszawą, w Dawidach Bankowych, a drugi na warszawskim Ursynowie. W obu lokalizacjach można obejrzeć pełną gamę modeli Beretta, w tym wersję 92FS Inox. Firma oferuje również fachowe doradztwo, obsługę serwisową oraz możliwość przetestowania wybranych modeli na własnej strzelnicy w Dawidach Bankowych.